Ciabatta z grillowaną polędwicą, pomidorem, rukolą i sosem majonezowo-chrzanowym
Ciabatta to włoski chleb wypiekany z mąki pszennej, idealnie sprawdza się w roli ciepłej, pożywnej kanapki. W zależności od regionu, pieczywo podawane jest na kilka różnych sposobów.
„Chrupiące ciabatty z grilla można serwować na śniadanie, obiad i kolacje.
Są pożywne i łatwe w przygotowaniu, a dzięki nieograniczonej możliwości łączenia składników – uwielbiane przez wszystkich.”
Michał Dobosz
Świeże warzywa, pesto, aromatyczne przyprawy, mięsa lub sery, to tylko nieliczne ze składników, które możecie wykorzystać tworząc własną kompozycje.
Moja dzisiejsza propozycja to grillowana ciabatta z sosem majonezowo – chrzanowym, stekiem z polędwicy wołowej, świeżym pomidorem, czerwoną cebulą i serem z niebieską pleśnią.
Składniki
- stek z polędwicy wołowej
- ciabatta
- pomidor
- czerwona cebula
- ser z niebieską pleśnią
- sól
- pieprz
- Sos majonezowo – chrzanowy:
- starty chrzan
- majonez
- oliwa
- ocet winny
- sól
- pieprz
Przygotowanie:
- Przygotowania zacząłem od mięsa.
- Naoliwiony, oprószony solą i pieprzem stek, wrzuciłem na rozgrzany ruszt.
- W międzyczasie zająłem się przygotowaniem sosu majonezowo – chrzanowego, którego zadaniem było podkreślić wyjątkowy smak wołowiny i nadać całości charakterystycznego akcentu.
- W misce połączyłem łyżeczkę startego chrzanu, półtorej łyżeczki majonezu, oliwę i odrobinę octu winnego. Sos przyprawiłem do smaku i energicznie wymieszałem, uzyskując jednolitą, gładką konsystencje.
- Ciabattę naciąłem wzdłuż, ale nie przekroiłem, tak abym mógł ją później rozłożyć.
- Warzywa posiekałem w plastry dzięki czemu łatwiej było je później ułożyć w bułce.
- Wróciłem do smażącego się mięsa.
- Stek obróciłem na drugą stronę, a na strefie pośredniej grilla umieściłem pieczywo.
- Kiedy bułki stały się idealnie chrupiące, nasmarowałem je wcześniej przygotowanym sosem majonezowo – chrzanowy, następnie dodałem pokruszony ser pleśniowy i krążki czerwonej cebuli.
- Polędwicę zdjąłem z rusztu i przełożyłem pod przykrycie żeby odpoczęła, a soki w niej zawarte równomiernie się rozłożyły.
- Na gorących ciabattach ułożyłem plastry posolonej i oprószonej pieprzem wołowiny, pomidory i świeżą rukolę. Hojna ilość dodatków sprawiła, że bułka nie chciała się zamknąć, ale przecież o to chodziło, kanapka miała być duża, sycąca i dawać zastrzyk energii na resztę dnia.